nie. Dzisiaj Ash odsłonił się przed nią i zbił ją z tropu.

  • Morzena

nie. Dzisiaj Ash odsłonił się przed nią i zbił ją z tropu.

20 May 2022 by Morzena

Nie podejrzewała w nim tych pokładów wrażliwości, które ujawnił. On, taki zimny, opryskliwy, nagle pokazał się z zupełnie innej strony. Wrażliwy i namiętny. A więc i taki potrafi być. Dotknęła ust i zamknęła oczy, przywołując z dokładnością godną badacza wspomnienie dzisiejszego pocałunku. Zapach Asha. Jego palce w jej włosach. Gwałtowne bicie serca. Kłujący zarost i delikatne wargi. Powściągane siłą woli pożądanie. Każdy szczegół wyrył się w jej pamięci. Każde dotknięcie, spojrzenie, każdy oddech. Kiedy w końcu zmorzył ją sen, śniła o nim. Słońce jeszcze nie wzeszło, gdy Maggie zaczęła się krzątać w kuchni, przygotowując śniadanie. O świcie mieli się pojawić bracia Asha. 90 Na wszelki wypadek upiekła całą blachę biszkoptów i właśnie wrzucała do rondla z zawiesistym sosem pokrojoną w kostkę kiełbasę, kiedy od progu rozległ się głos Asha. - Maggie? Stał w drzwiach w samych tylko spodniach, z koszulą w jednej dłoni i bandażem w drugiej. Nie powiedział nawet dzień dobry, nie zainteresował się, dlaczego wstała tak wcześnie. - Będę dzisiaj jeździł konno. Pomyślałem, że lepiej zadbać o żebra. Obwiążesz mnie? Wytarła pospiesznie dłonie o fartuch. - Dobrze. - Wzięła od Asha bandaż. - Coś smakowicie pachnie. - Upiekłam biszkopty na śniadanie, a teraz robię kiełbasę w sosie. Tyle tego, że wystarczy dla całego pułku - plotła speszona. - Podnieś ręce. - Bardzo roztropnie. Wszyscy Tannerowie to straszne żarłoki. - Bardzo proszę, gotowe - powiedziała, kończąc bandażowanie. Ash uśmiechnął się ciepło. - Wielkie dzięki, sam bym sobie nie poradził - stwierdził rzecz skądinąd oczywistą. - Proszę bardzo - bąknęła i chciała wrócić do swoich zajęć, ale Ash chwycił ją za ramię. - Jeśli chodzi o wczorajszy wieczór... - zaczął. Wstrzymała oddech. Żeby tylko nie powiedział, że bardzo ją przeprasza za swoje zachowanie, modliła się w duchu. Nie chce usłyszeć, że to była pomyłka, że on 91 nie wie, co w niego wstąpiło, w ogóle bardzo żałuje, prosi o wybaczenie... Przyciągnął ją do siebie. - Wczorajszy wieczór był... niezwykły. - Objął ją. - Ty jesteś niezwykła. Wpatrywała się w niego uważnie, nie wierząc własnym

Posted in: Bez kategorii Tagged: witek paszt, figura playboy, youtube kotki i pieski,

Najczęściej czytane:

o wyjaśni! Ale ...

to, co zobaczyła, nie nastroiło jej najlepiej. Kobieta, która przyszła do Aleca z wizytą, okazała się smukłą brunetką w żółtym stroju. Becky wkroczyła do salonu właśnie wtedy, gdy tamta niemalże rzuciła się mu na szyję, choć starał się, jak mógł, uwolnić od niej. Była starsza od ... [Read more...]

- Później pana wypytam o szczegóły jego śmierci.

- Jak pan sobie życzy. Nieludow dał znak dragonom, którzy ruszyli w pogoń za Evą. Gdy Alec i Becky powrócili do splądrowanej willi, zastali tam Westlanda i Lievena oczekujących na nich z ... [Read more...]

- Czy ma pani pomysł, jak to zrobić?

- Działając od środka. - A w Centrum Sztuki? - Tak samo. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 drzwi-szklane.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste