Willow wstrzymała oddech. Czuła na skórze jego ciepły

  • Morzena

Willow wstrzymała oddech. Czuła na skórze jego ciepły

06 March 2021 by Morzena

i delikatny dotyk. - Ach, wiem już, w czym tkwi problem! - zawołał po chwili. - To krzyżówka z „New York Timesa", więc obowiązuje w niej ortografia języka amerykańskiego, a nie brytyjskiego. Biorąc to pod uwagę, należy zmienić końcówkę, a tym samym ostatnie hasło to... - Pożądanie! - wykrzyknęła. R S - Dokładnie - przytaknął cicho. - To właśnie pożądanie. Oddał jej ołówek. Willow spodziewała się, że teraz niezwłocznie uda się na górę, ale on nie ruszał się z miejsca. W pełni świadoma, że jej się przygląda, wpisała w krzyżówkę brakujące litery. Skończywszy, odsunęła od siebie gazetę i wstała. Skoro on nie zamierzał wychodzić z kuchni, ona będzie zmuszona to zrobić. Przebywanie z nim sam na sam po zmroku było równie bezpieczne, jak dzień spędzony w fabryce czekoladek. W obu przypadkach ciężko byłoby się opanować. - Dziękuję za pomoc. Dobranoc, doktorze Galbraith. - Proszę chwilę poczekać. Odwróciła się, choć stała już w drzwiach. Podszedł do niej. Podszedł za blisko. - Chciałem tylko spytać, czy pani Caird poinformowała panią, że w piątek wybieramy się wszyscy do państwa Moffatów? - Powiedziała mi, że pan i dzieci idziecie w piątek na przyjęcie z okazji rocznicy ślubu pana teściów. - Zgadza się. Przyjęcie zaczyna się o siódmej, więc najpewniej wyjedziemy stąd o siedemnastej trzydzieści. - To dla dzieci bardzo późna pora. Dopilnuję, by wyspały się po obiedzie i żeby coś zjadły około czwartej. Później pomogę im się ubrać i na pewno będą gotowe na wpół do szóstej. -Pani oczywiście też. - Chce pan, bym mu towarzyszyła? Przecież Camryn świetnie sobie radzi z dziećmi... Naprawdę nie ma potrzeby, żebym zakłócała rodzinną uroczystość... - Moja szwagierka będzie zbyt zajęta, by opiekować się Lizzie, Amy i Mikeyem. Zaprosiła ponad czterdzieści osób. R S Zresztą, to właśnie ona nalegała, bym przyszedł z panią. Ma pani jeszcze jakieś pytania? - Nie! - W jej głowie kołatała tylko jedna myśl, a właściwie pytanie, które kobiety zadają sobie od wieków: w co ja się ubiorę? Nic z jej garderoby nie nadawało się na przyjęcie u Moffatów! - Aha, jeszcze jedna rzecz - przypomniał sobie Scott. - Camryn chce podarować dziewczynkom w prezencie nowe sukienki. Podobno ma wyjątkowo piękne rzeczy w swoim butiku. Czy mogłaby pani zawieźć tam jutro po południu Amy i Lizzie? Ja specjalnie wrócę wcześniej do domu, by zająć się w tym czasie Mikeyem. - Nie wołałby pan towarzyszyć dziewczynkom, a Mikeya zostawić ze mną? - Camryn powiedziała, że wybieranie sukienek to babska sprawa. - Uśmiechnął się..- Poza tym mam nadzieję, że może dzięki temu Lizzie zmieni swój stosunek do pani. Powoli zaczynam

Posted in: Bez kategorii Tagged: gdzie najcieplej w kwietniu, kamil stoch z żoną, krótkie włosy fryzury na wesele,

Najczęściej czytane:

trwać długo.

Poczuł ucisk ręki na ramieniu i dłonie mu zamarły na węźle krawata. Malinda nachyliła się, by nalać wody do jego szklanki. Druga ręka nadal wypalała ... [Read more...]

– Mówię poważnie. Ma na ciebie ochotę. A widziałeś, jak patrzyła

na Emmę? Jakby to była jej własność. – Przycisnęła dłonie do skroni. – Kiedy ją oprowadzałam, wszystkim się zachwycała. – Richard zrobił rozbawioną minę. – Mam wrażenie, że już tu była. Jakby znała rozkład ... [Read more...]

Zasłoniła ręką usta, starając się powstrzymać jęk.

Jak mógł to zrobić? Jak mógł je zdradzić?! Odwróciła się od łóżeczka i wybiegła z pokoju. W ciągu ostatnich paru godzin albo płakała, albo pomstowała na Richarda. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 drzwi-szklane.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste