– Chłopcy chcą, żebyś ułożył ich do snu.

  • Morzena

– Chłopcy chcą, żebyś ułożył ich do snu.

02 March 2021 by Morzena

Theo otworzył uśmiechnięty. – Skończyłem na dzisiaj – oznajmił. – Za dziesięć minut zejdę na dół. W kuchni rozejrzała się niepewnie. Czy oczekiwał, że zje z nim kolację? A może powinna ją tylko podać, a potem się ulotnić? Już wcześniej przyrządziła dla dzieci pieróg nadziewany rybą i zostawiła porcję dla ich ojca. Teraz wystarczyło jedynie odsmażyć ją z warzywami. Ustawiła na stole jedno nakrycie i kieliszek do wina. Theo wszedł, gdy wykładała parującą potrawę na talerz. Rzucił okiem na stół, a potem spojrzał na dziewczynę. – Nie zostaniesz? Naprawdę musisz już iść? Zawahała się. – Nie byłam pewna, czy... – zaczęła nieśmiało i urwała. Domyślił się, co chciała powiedzieć, i podszedł do niej szybko. – Lily, oddałaś mi ogromną przysługę, zajmując się dziećmi i w dodatku wyręczając Beę. Chcę, żebyś czuła się tu jak u siebie w domu. – Zamilkł na moment. – Proszę, zjedz ze mną kolację... naturalnie, jeśli nie masz innych planów – dorzucił pospiesznie. Uśmiechnęła się, wdzięczna za jego szczerość i życzliwość. – Z radością, Theo – odrzekła. – Przyrządziłam dość dla nas dwojga – dodała zawstydzona. Wyjął drugie nakrycie i zanim się obejrzała, siedzieli już naprzeciwko siebie i zajadali pieróg. – Smakuje wyśmienicie – orzekł. Podniósł butelkę wina i popatrzył pytająco na dziewczynę. – Napijesz się ze mną? Potrząsnęła głową. – Zazwyczaj do posiłków piję tylko wodę, a poza tym muszę przecież wrócić samochodem do siebie. Przytaknął bez słowa. Przypomniał sobie z niesmakiem jedną z jej poprzedniczek, która potajemnie opróżniła butelkę dżinu z jego barku. Ukradkiem przyjrzał się jedzącej Lily. Polubił tę dziewczynę. Była piękna, zgrabna i elegancka, a jednak wyczuwał w niej kruchość i bezbronność, które go ujmowały. Może nawet pociągały – przemknęło mu przez głowę, lecz natychmiast odepchnął od siebie tę myśl. Pożądanie nie miało tu nic do rzeczy. Po kolacji nastawił czajnik. – Naprawdę, na mnie już pora – oznajmiła dziewczyna. – Proszę, przejdź do salonu – rzekł z uśmiechem. – Zaraz przyniosę kawę. Lily usłuchała. Usiadła na sofie, odchyliła głowę do tyłu i poczuła, że ogarnia ją miłe znużenie. Pierwszy dzień minął całkiem nieźle, pomyślała sennie. Nie miała z dziećmi żadnej scysji. Chłopcy byli cudowni, a Freya też okazała się urocza. Wiedziała jednak, że nie powinna się do nich zbytnio przywiązywać, gdyż jej pobyt tutaj nie potrwa długo. Do Bożego Narodzenia dzieciaki zapomną już nawet, jak wyglądała. Theo zabawił w kuchni nieco dłużej, gdyż ktoś zadzwonił na jego komórkę. Kiedy wszedł do salonu, ujrzał, że Lily smacznie śpi z głową przechyloną lekko na ramię. Postawił cicho tacę i przyglądał się dziewczynie. Zastanowił się, czy nie usadowić jej wygodniej i nie podłożyć pod głowę poduszki, lecz nie chciał jej przeszkadzać. Biedactwo, niewątpliwie jest zmęczona, pomyślał. Postanowił, że pozwoli się jej wyspać, a kiedy się obudzi, zamówi dla niej taksówkę. Westchnęła cicho. Śniło się jej, że Theodore Montague

Posted in: Bez kategorii Tagged: magdalena stużyńska kabaret, m jak miłość instagram, najlepsza karma dla psów po sterylizacji,

Najczęściej czytane:

- No, to nie może być prawda. Bo inaczej nie spałaby

pani w jego mieszkaniu, mam rację? 95 - Spróbuj jeszcze raz pod swój numer - powiedział ... [Read more...]

- To się rozumie samo przez się.

W kostnicy Jim Keenan czekał cierpliwie, podczas gdy Tony Patston, praktycznie rzecz biorąc, w stanie głębokiego szoku siedział z głową między kolanami. ... [Read more...]

- Tego paraplegika?

- Tak. Nazywa się Nick Parry. - Zadzwoń do niego. Sprawdź, czy jej tam nie ma. - I widząc niepewność w oczach Novaka, dodał: - ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 drzwi-szklane.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste